Nerwy i niepokój podczas ważnej rozmowy (o pracę, o podwyżkę, egzaminacyjnej, telefonicznej) zdarzają się najlepszym z nas.
Ten strach i nerwowość niewiele różni się od niepokoju, który odczuwają sportowcy przed wielkim wydarzeniem sportowym albo muzycy tuż przed koncertem. Symptomy fizyczne jakie odczuwa większość osób w takim wypadku to: trzęsące się ręce, drżące nogi, mocno bijące serce, uczucie mdłości, krótki i płytki oddech, spocone dłonie, bóle głowy czy suchość w ustach.
Stres przed rozmową inicjuje w naszym mózgu konflikt: walczyć czy uciekać? Czujemy się tak, jak byśmy byli zagrożeni, dlatego nasze ciało wyzwala dodatkową dawkę adrenaliny. Wspomaga to naszą czujność, ale niestety pogłębia też nerwowość.
Dlaczego o tym piszę? Otóż przygotowałam dziś dla Ciebie fantastyczne jednominutowe ćwiczenie: “Komfort wewnętrzny w minutę”
Niezależnie od tego czy masz przed sobą rozmowę egzaminacyjną, czy ważną rozmowę telefoniczną, rozmowę o pracę czy też rozmowę z ważną osobą, to krótkie ćwiczenie przywróci Ci wewnętrzny komfort i poczujesz swoją wewnętrzną siłę by z łatwością sprostać temu zadaniu.
Ćwiczenie trwa tylko 1 minutę. Jest bardzo proste, ale niezwykle efektywne. Nie pozwól by jego prostota zniechęciła Cię do jego wykonania.
Oto ćwiczenie:
„Kto tu rządzi! – Uzyskaj komfort wewnętrzny w minutę”
Sprawdź proszę jak to jednominutowe ćwiczenie podziała na Ciebie.
Bardzo Cię też zachęcam do zostawienia komentarza pod tym wideo i podzielenie się swoimi wrażeniami, po wykonaniu ćwiczenia. Będzie to bardzo pomocne dla wszystkich czytelników tego bloga.
Ps.
Może zainteresuje Cię wiedza zawarta w całym pakiecie: “Głęboki Relaks i Ułatwione Zasypianie R1“
Co jest możliwe dla Ciebie, kiedy pozwolisz sobie uwolnić się od stresu?
28 Responses
Droga Pani Basiu, dziękuję za liczne maile, nie wątpię w Pani wielkie serce i chęć pomocy potrzebującym. Przeczytałem większość mądrych książek, należałoby zresetować umysł, nie daję za wygraną, ale pracując w delegacji, nie mam zbyt wielkich możliwości na odosobnienie, wyciszenie etc. Serdecznie pozdrawiam i pozostaję z poważaniem!
Dziękuję za powyższe ćwiczenie Basiu. Wielokrotnie przed takim ważnym spotkaniem, czy wykonaniem telefonu zastanawiałam się czy uciec i odpuścić sobie nawet ważną dla mnie rzecz. Dzis wiem, że to moje wprogramowane blokady powodują u mnie ten paraliżujący strach i nie wiedziałam jak mam sobie z tym poradzić. Teraz wystarczy to krótkie ćwiczenie i znów powraca wiara w siebie i w swoje wew. siły. Dziękuję Basiu jeszcze raz:-)
super cwiczenie:wreszcie do mnie dotarlo-kto tu rzadzi:)dziekuje i polecam.
Dziękuję za to ćwiczenie ,podoba mi się jego prostota.Będę z niego korzystać .
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu wykonywałam ćwiczenia proponowane przez Barbarę w przychodzących mailach i przyznam się, że mimo mojego sceptycyzmu coś zaczęło się dziać dobrego w moim życiu. Przede wszystkim zdałam trudny dwuetapowy egzamin za pierwszym podejściem, czego ani ja, ani osoby z mojego otoczenia raczej się nie spodziewały, bo najczęściej nic mi w życiu nie wychodziło, ciągle jakoś pod górkę, sukces wciąż należał do innych, a nie do mnie. Może przypadek, a może jednak człowiek ma w swoim mózgu gdzieś zakodowane, że do niczego się nie nadaje, nic mu się nie należy, że trzeba pomagać i ustępować innym – co najmniej jakby ci inni byli dużo ważniejsi i warci lepszego traktowania, niż ja. Więc w końcu jakiś sukces się pojawił, ucząc się do tego egzaminu sama w siebie nie wierzyłam, wręcz uważałam, że to niemożliwe, żebym ja, taka do niczego, mogła go zdać. Tuż przed wejściem na egzamin zrobiłam właśnie to krótkie ćwiczenie ze skupieniem uwagi na stopy i “ja tu rządzę”. Może dzięki temu bardziej skoncentrowałam się na zadaniu, a nie na stresie, panice i wyobrażeniach, że usłyszę: “Nie udało się, jak zwykle?”. W każdym razie dziękuję Basi za proste ale efektywne ćwiczenia, które od niej otrzymałam.
Witam Pani Barbaro, ćwiczenie jest naprawdę bardzo dobre. Poprzez przekierowania uwagi na przestrzeń miedzy podłogą a stopami – uziemia nas, a oddech kieruje energię na wzmocnienie centrów energetycznych, zaczynając od pierwszego. Natomiast przenigdy nie należy pytać: kto tu rządzi, kto decyduje? Bo to oznacza że nie My! Należy powiedzieć: JA tu rządzę, to JA w tej sprawie decyduję! Tylko wtedy mózg zrozumiem to polecenie prawidłowo. Po wypowiedzeniu pytania energia pewności opada, rośnie po stwierdzeniu. Pozdrawiam serdecznie Violetta Karys.
Dziękuję P.Violetto za ten komentarz 🙂 Przemyślałam Pani sugestię i przeprowadziłam ćwiczenie kończąc je słowami: Ja teraz rządzę, ja teraz mam władzę. Rzeczywiście jest ono znacznie mocniejsze z takim zakończeniem.
Stosując pytanie: Kto tu rządzi? – w podtekście było oczywiście, że Ja. Ale bezpośrednie sformułowanie: Ja teraz rządzę, ja teraz mam władzę – nie pozostawia żadnych wątpliwości 🙂
Dziękuję Pani Basiu,bezpośrednio po tym ćwiczeniu i podczas odczuwam mrowienie w stopach, a psychicznie takie ugruntowanie-stanie mocno na ziemi,pozdrawiam,Ewa
wspanialw cwiczenie i do tego dziala,serdeczne dzieki,pozdrawiam
wspaniale i do tego dziala,serdecznie dziekuje,pozdrawiam
super ćwiczenie ! to dziala 🙂
Witaj Basiu! Bardzo lubię Twój blog, czytam artykuły, przerabiam niektóre lekcje, a także i tę. To jest naprawde ffaannttaassttyycczznnee!!! Poprawia jakby… pewność siebie, daje uczucie że nie jestem taka “malutka” odwraca uwagę od niepokoju który pojawia się w trudnych sytuacjach. Bardzo dziekuję, SUPER!!! pozdrawiam Mira
Basienko wreszcie poczulam sie ze stoje solidnie na wlasnych nogach i gotowa isc z podniesiona glowa do przodu bez leku i uczucia ze beda mnie znowu oceniac pozdrawiam
To naprawdę działa 🙂 Wielkie dzięki Basiu
i pozdrawiam serdecznie
Łukasz
Dziękuję Ci Basiu za wspaniałe ćwiczenie – działa!!
Miałam przed sobą bardzo ważna rozmowę, przed która się denerwowałam, wykonałam Twoje ćwiczenie i poczułam wielka ulgę, stres odszedł. Rozmowa wypadła wspaniale i to dzięki Tobie .
Pozdrawiam
Ewelina.
TO DZIAŁA !!! NAPRWADĘ DZIAŁA….DZIĘKUJĘ BASIU !!!!!
ćwiczenie szczerze polecam – wszystkim
Super ćwiczenie! Jutro mam ważne spotkanie więc na pewno chwilę przed nim wykonam to ćwiczenie! skoro już teraz czuję się o niebo lepiej, to jutro też mi pomoże. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. 🙂
Ania
właśnie zrobiłam ćwiczenie,cha,cha! chciałam się trochę uśmiać,bo nie wiem czy czuję się pewniejsza,ale…czuję tysiące wibrujących igiełek pod stopami! Fajne uczucie…dzięki.
Naprawdę działa! Poczułam siłę i moc sprawczą. Na pewno będę korzystać. Dziękuję.
Witaj Basiu,
Jaki nasz oddech ma wspaniałe znaczenie. 🙂 Krótkie ćwiczenie a więcej pewności, lekkość, rozluźnienie. Super. Zastosuję napewno. Cieszę się że przedstawiasz Basiu te krótkie ćwiczenia i na blogu jest mało lecz konkretnej treści (za dużo treści odstrasza mnie).
Czuję się lepiej
Pozdrawiam
Alina 🙂
B.dobra metoda, znałam ją od czasów LO, babcia zawsze powtarzała-tylko długi wdech i wydech ratuje cię przed nerwami. Podskórnie czuję lęk.
Dobre, poczulam sile, wyprobuje w waznych sytuacjach, dziekuje
To ćwiczenie w moim przypadku sprawdza się w 100% procentach. Eliminuje stres, napięcie i zdenerwowanie. Zawsze wykonuję je przed wejściem do pracy oraz czasami w trakcie pracy.
Bardzo dobrze uspokaja i nastraja optymizmem.
Polecam.
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga: http://superzarobek.wordpress.com gdzie publikuję “Naukową teorię bogacenia się”.
Jeśli wierzysz w którąkolwiek z poniższych “tez”:
– bogactwo jest dla wybranych;
– nie mam szczęścia w życiu;
– pieniądze się mnie “nie trzymają”
– pieniądze nie są najważniejsze
– człowiek jest prawdziwie szczęśliwy żyjąc w biedzie
KONIECZNIE przeczytaj dotychczas opublikowane rozdziały i zastanów się czy ww. “tezy” nie są już przestarzałe.
Ćwiczenie pomaga, ponieważ odwraca uwagę od sytuacji stresowej 🙂
Dziękuję 🙂
Wydaje mi się .że poczułam większą pewność siebie ,ale myślę ,że to ćwiczenie da dużo większy efekt w sytuacji stresowej .Na pewno wypróbuję przy najbliższej takiej sytuacji,ćwiczenie jest proste i można je wykonać prawie w każdej sytuacji.
Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam serdecznie:))
Doskonałe ćwiczenie! Zawsze twierdziłam, że najlepsze są najprostsze sposoby, ale ten zadziwia prostotą i skutecznością.
Dziękuję 🙂